Nie tłum emocji. Może Ci to bardzo zaszkodzić

Tłumienie emocji może być bardzo szkodliwe dla naszej psychiki.
Tłumienie emocji może być bardzo szkodliwe dla naszej psychiki. / Canva

Emocje są częścią naszej codzienności. Jedyni odczuwają je intensywniej, inni słabiej, ale zawsze gdzieś się pojawiają. Czasem trudno nam je nazwać po imieniu, bo bywają przykryte warstwami strachu i lęku, który kumulował się w nas przez dłuższy czas. Wielokrotnie je wypieramy, wybuchamy przez nie. Mogą mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wydźwięk.

Czym są emocje?

To odczucia, zarówno pozytywne, jak i negatywne, które towarzyszą nam każdego dnia. Są też reakcją na wszystko to, co nas otacza, co dzieje się w naszym życiu, na bodźce, które nas dotykają. Emocje mogą wyrażać naszą radość, smutek, żal, mogą pojawiać się podczas aktywności. Emocje mogą sprawiać wiele trudności, dlatego tak ważne jest, aby umieć je nazywać i rozpoznawać.

Trudności w wyrażaniu emocji

Towarzyszą one niemal co drugiej osobie. Stany emocjonalne należy umieć rozróżniać już od dziecka. To ważne, aby rodzice uczyli malucha, aby potrafiło ono powiedzieć, co czuje. Tłumienie emocji w sobie to bardzo niezdrowe zachowanie, które może prowadzić do problemów psychologicznych. Rodzice nie powinni strofować dziecka za to, że okazuje gniew, złość czy lęk. Jest to po prostu znieważenie uczuć, które w jakiś sposób muszą być przecież wyrażane. Dorosłym jakoś nikt tego nie zabrania. Najczęściej widoczne są potem dopiero w wieku dorosłym, kiedy tłumienie emocji staje się problemem w stworzeniu stabilnej, szczerej i trwałej relacji.

Maski na co dzień

Tłumienie uczuć i emocji najczęściej prowadzi do tego, że nie zachowujemy się, jak prawdziwi my. Nosimy maski, które pozwalają innym oceniać nas przez pryzmat zupełnie obcego człowieka. Wciąż gramy w spektaklu, a nie żyjemy prawdziwym, autentycznym życie. Na zewnątrz okazujemy spokój i radość, w środku zaś gotujemy się z emocji, które nam towarzyszą. Ale ich nie okazujemy, bo przecież… nie wypada.

Na co wpływa tłumienie emocji?

Przede wszystkim na brak zrozumienia. Tłumiąc emocje, osoby z zewnątrz myślą, że czujemy coś zupełnie innego, niż jest w rzeczywistości. W ten sposób często nagle wybuchamy gniewem, czy agresją, co może być dla osób postronnych całkowicie niezrozumiałe.

Tłumienie uczuć prowadzi również do czego, że unieważniamy się sami we własnych oczach. Pokazujemy, że nasze cierpienie nic nie znaczy. Poradzimy sobie. W końcu musimy być twardzi, aby nikt nie rozpoznał w nas zranienia, żalu czy tęsknoty. W ten sposób nie możemy też liczyć na pomoc, która często jest nam bardzo potrzebna.