Kiedy słyszymy określenie ,,choroba psychiczna”, od razu wyobrażamy sobie: szpital psychiatryczny, ciężkie schorzenia, trudności i nieszczęścia ludzkie. A co jeśli miłość, która towarzyszy nam na każdym kroku, także jest chorobą psychiczną? Warto się o tym przekonać i zobaczyć, dlaczego tak silna emocja potrafi doprowadzić do tragicznych skutków zdrowotnych.
Co wyczytamy w statystykach?
Według statystyk polskiej policji podanych w formularzu KSIP 10, spisywanych od 2017 roku, ,,Zawód miłosny” to czwarty, najczęstszy powód, w wyniku którego ludzie odbierają sobie życie (do 2021 roku były to 1132 osoby).
Jak zatem widać, sprawy miłosne potrafią być naprawdę tragiczne w skutkach – zupełnie jak choroby psychiczne, o jakich informacje również są zawarte w statystykach policyjnych.
Informacje Światowej Organizacji Zdrowia
Okazuje się, że WHO wpisało miłość jako jednostkę chorobową. Identyfikuje się ją numerem F63.9 – jak podaje portal wprost.pl. Na pierwszy rzut oka może wywołać to uśmiech na twarzach wielu odbiorców, ale przyglądając się bardziej całej sprawie, można odnieść wrażenie, iż wszystkie dane nie byłyby tak dalekie od prawdy. No bo czy miłość rzeczywiście nie posiada symptomów chorobowych – tym bardziej psychicznych?
Symptomy choroby psychicznej – odniesienie do miłość
Jak powszechnie zostało udokumentowane we wszelkich medycznych raportach, choroby psychiczne posiadają szereg bardziej lub mniej groźnych objawów. Odnosząc się do strony portal.abczdrowie.pl, wyczytać można, że najistotniejszymi symptomami chorób psychicznych są:
- Nadpobudliwość;
- Agresja;
- Impulsywność;
- Zmiana w toku myślenia;
- Wycofanie;
- Apatia itp.
Czyż większość z tych objawów nie odnosi się właśnie do miłości? Przecież, kiedy dwie osoby się spotkają oraz wpadną sobie w oko, nagle zaczynają przejawiać, np. nadpobudliwość, która objawiać może się zwiększoną ruchliwością czy okazywaną radością. Ponadto zmienia się tok myślenia, ponieważ dana osoba zaczyna non stop myśleć o swoim obiekcie westchnień.
O ile miłość jest odwzajemniona, większość tych objawów nie będzie miało złych konsekwencji, jednakże w przypadku braku wzajemności symptomy przybierają na sile oraz prowadzą do brutalnych sytuacji, o których mowa była przy opisywaniu statystyk policyjnych.